Zaczęliśmy. Co prawda w poniedziałek i z lekkim spóźnieniem, za to z jaką klasą! Na pierwszy ogień poszła jajecznica:) Jedliśmy w ogródku, gdyż panie kelnerki, jak same stwierdziły, 'wyjątkowo' nie wpuszczają do środka, gdyż podłogi były pastowane. Stylowy klimat:) A co do tematów poruszanych przy śniadaniu, to rozmawialiśmy między innymi o ciekawej inicjatywie, jaką Kasia ostatnio przywlokła z Warszawy -
cafebabel.com . Być może to także jakiś sposób na promowanie NH? Tak w skrócie wyglądało pierwsze Śniadanie w Stylowej.

Stylowa z nowym szyldem

Oto historyczne, pierwsze śniadanie

Kasi bardzo smakowało

Poranny przegląd prasy

"hmmm czy to na pewno pieczarka?" :P

Smacznego!